Urozmaicenie relacji wcale nie wymaga drastycznych środków i radykalnych zmian. Chęć spróbowania czegoś nowego, eksperymentów nie oznacza też problemów w związku, ogarniającej partnerów nudy czy braku poczucia szczęścia u drugiej osoby. Nieważne jak długi staż ma związek, na jak poważnym etapie się znajduje, urozmaicanie go zawsze jest ciekawym doświadczeniem.
Czy przyjmie formę sięgnięcia się po seksowną bieliznę, czy odgrywanie ról w sypialni, nie jest w żadnym wypadku powodem do wstydu czy zażenowania. Bardzo ważne jest rozmawianie o swoich potrzebach, jak i o preferencji drugiej osoby. Zgrabne proponowanie urozmaiceń pod płaszczykiem jednorazowej zabawy może pozwolić podejść do tematu delikatnie, bez wzbudzania niepokoju partnera.
Jednym z ciekawszych sposobów urozmaicenia codziennej egzystencji w związku, jest wypróbowanie dwuznaczności w wiadomościach tekstowych. Te z pozoru bezosobowe, potrafią poruszać wyobraźnię równie mocno, jak pończochy na pasku i napinający się sześciopak na brzuchu.
W jaki sposób pisać pikantne SMS-y?
Do tematu można podejść w sposób bardzo subtelny albo bezpośredni. W momencie, w którym ktoś nie czuje się dość pewnie w wypisywaniu pikantnych sugestii, najlepiej jest zacząć od delikatnych sugestii. Delikatne dwuznaczności są sposobem na zbadanie gruntu, sprawdzenie jakie emocje wzbudza takim typ rozmów, czy ekscytację i podniecenie, czy poczucie zażenowania.
Wbrew pozorom, dodać pikanterii można nawet w najbardziej błahych rozmowach. W trakcie pisania zwykłej wiadomości na temat obiadu, dodanie pytanie o soczystego ogóra gotowego na ucztę, może drugą osobę zaintrygować. Dzieląc się informacją, że posiłek przygotowuje się jedynie w samym fartuszku i niczym pod spodem zostawi w głowie partnera tylko jedną myśl.
Podobnie ze znanymi, erotycznymi nawiązaniami, proponując przeniesienie poczty ze skrzynki i sprawdzenie, czy listonosz zadzwoni dwa razy, wyrazi subtelną sugestię pożądanej fantazji. Dla każdego człowieka inne rzeczy są atrakcyjne. Znając zamiłowanie drugiej osoby do jakiejś postaci fikcyjnej, na przykład Lary Croft, można wykorzystać jej w subtelnej grze słów, zaproszeniu na przygodę.
Nie zawsze subtelność jest dobrym rozwiązaniem, czasem to właśnie na bezpośredniość liczy partner. Wysłanie mu, bez uprzedzenia, zdjęcia w samej bieliźnie, nie obejdzie się bez echa wieczorem. O ile oczywiście posiada telefon chroniony hasłem, zabezpieczający zdjęcia przed wścibskimi oczami. Preferując przekaz bez wizualizacji, można nawiązać do nagości, na przykład wysyłając drugiej osobie informacje, że nie założyło się dzisiaj bielizny albo że czeka się nago na drugą osobę, na łóżku.
Takie wyznanie na pewno skróci czas powrotu do domu. Drażnienie się, zapraszanie do dawania delikatnych klapsa czy innych zabaw, to kolejny sposób rozgrzanie atmosfery. Komunikuje także potrzeby tej drugiej osoby i jej fantazje erotyczne. W pikantnych wiadomościach bardzo ważna jest zwięzłość przekazu. Zbyt dużo detali i opisów może drugą osobę rozkojarzyć i zepsuć atmosferę.
Dla wielbicieli dłuższych opisów, zdecydowanie lepszą opcją jest sexting, czyli opisywanie za pośrednictwem wiadomości czynności seksualnych, zaplanowanych w wyobraźni. Ma swoją wersję również z użyciem wideorozmowy. W takim przypadku bardzo ważne jest bezpieczne połączenie sieciowe.
